perlemPrzedWieprze ***

W jakiejś krainie dalekiej,
Flis ma swą rzecz na pieczy, a gospodarz nie mniej,
Karzesz nasze błędne sprawy,
Czy mię sen bawi,
Zstępuje ku mnie z Krzyża,
Przed chatą postać derwisza.

I rozkrzyżował ręce,
Jak w boleściwej męce,
Wyznaj swoją ciemnawą na tle Boga winę,
A jednak twarze to może jedyne,
Car ją jak wariat przyjął — nieprzytomnie,
Ich głos w zamknięciu jak dwie zgodne lutnie.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: