Centonista Centon b2ebfeec6ec9

Cierpiałam tego Huck powiedział gdyby nie cień
zwyczajny kupiec mógł przez chwilę wreszcie kwiecień.
Tatusia razem pieśń podoba więc elekcja.
Kawałek świata cieśń, takiego jest dyssekcja.

Nawrócił znowu daj pieniądze ale śliczna
musiała śpiewem gaj. Zgaduję ta cyniczna,
okropność ludzie pluń. Nazywał swego stróżów,
i cała ziemia ruń, płynęły po tych tchórzów.

Brynicka jako imć Rzędziana coś ze śmiechem.
Odpowiedz szczerze czymć, chwilowo tylko echem
wąwozu który zbyt głęboko między zielskiem.
Przybyła teraz Sid, Lulejkę zimnym cielskiem.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: