Centonista Centon 70e6cf828510

Kwadranse powtarzał że wszyscy Niżowcy,
człowiekiem zupełnie pijani siczowcy.
Panować surowość, oświadczył gotowość,
zrobiła się jeszcze rumowisk.

Leonard jednego rycerza a przedtem.
I dalej powoli wymówił Amstetten
co to wywieszają. Biegają bywają,
uważał to przecież stanowisk.

Rozejrzał się tedy nie tylko wychudły
na twarzy u której wisiały jak kudły.
Ostatnich surowość, zabawna miejscowość,
oddadzą buławę hetmańską.

Pożycza pieniędzy a raczej pośpieszne.
Jakoby naprawdę niegodne i grzeszne.
Jednego na czaszce, osobno we flaszce,
spodziewać się ale w szatańską.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: