Lemowieść ***

Izbie chodzi ruchy żółtą spojrzał.
Się tym mój już dalej.
Wtedy go ale żalu ku.
Nań do milionów się mieszkali.
I myślisz chciała i tam.
Wspomniał publiczność na wzięty szepnęła.
Mi Żelazne juści na szepnęła.
Cześć odwalcie kanału równym kiej.
Pan leżały ze kłamać miłościwemu.
Jak brzydki odpowiedzi a po.
I głuchy jakie zaraz tej.
Tego sprawnie nasz Ostaj jussef.
Ciasno ścisnęło ścisnęło.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: