Centonista Centon 82479638f71f

Ramiona na kształt wysp, nikomu tutaj chorób.
Zakopać kilka izb, miłości z jego skorup.
Higieny et Psyché, w ogóle bardzo hrabskich.
Przyparty w kąt coupé, powiadam woń arabskich.

Wymowę jeszcze Sicz przed nami będzie znaczną.
Wyciągnął zaraz bicz i będzie ale patrz no
cezary który pars. Esauł stary puchacz,
siedziała jakby zmarzł, pilnował żeby słuchacz.

Że to machina deus, Jagiełło z sobą Graya.
Że go poeta zeus, nawała morska Kray'a.
Michałów jest i koń, nie wolno Jezus we świat
zaczęła żywo dłoń starego zadrżał wszeświat.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: