Rymacz ,,Jest tej dziewczyny...''

Się z poddaniem schyli pod nóż gilotyny
Zabacujze tak swojej dziéwcyny
Swojej dziéwcyny
I fortelny Przemysł jest wniesiony
Co bez kłamstwa rzec mogą Naszymi ramiony

Sie ony
Świadczy że tu Kroczewski leży pogrzebiony
Wolnym będzie
Czekał długo po zachodzie?
Narodzie

Wzrok ginie jak w nurtach rozwiewnej mogiły
Górach wysokich pływały
Sto lat uciekały
Do Anusie
Lesie

Fraszka do Anusie
To wszytko za jaje...
Dam co sam Bóg daje
Rozum obyczaje
Od wychodu nie zjem jeno jaje


Koniec.

O utworze

Autor: Rymacz (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: