Wierszokleta ***

Tam aż pomrok przedmioty
Bóg gdy pies mój synaczku
Świat z jak do własnej dziwoty
Pęd w ubogim żłóbeczku

Za nim rozumem sprzągała
Nim ląd w Arnauta stroju
Nigdyś nie stąd go zajźrzała
Przyjdzie a spod zawoju

Chmur ognistych ty jednemu
I kraczą Asawule
Snuciem nie pomógł żadnemu
Byś się niegdyś mu kule

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: