Wierszokleta ***

Bóg barziej który pijemy
Mąż piórem w głębiny
Zaś gdy od strachu żyjemy
Runi świeżej darniny

Przyjacielem czyli szklanna
Na łączce przy kominku
Dach mej muzyka nieustanna
O chwilach odpoczynku

Rygle za widzialne kresy
Porusza się bagniska
Ręki przyjaznej magnesy
Sie układł wnet rozciska

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: