Rymacz ,,Dotknie duszy''

Duszy
Kto rany ruszy
Pastuszy
O które chodzi
Pańskim Bóg się rodzi,

Też nie od tego ręka tylko szkodzi,
Nie Nie mogę zapomnieć żeśmy byli młodzi
Bezmiar przestworza
I skrzyście gdy wpobok cmentarza,
Już przed chatą nie było żołnierza...

Darł nozdrza?
Cichą modrą toń nieskończonego morza
Ekstazerni
Jakiejś ekstazerni
Róbcie że z kawiarni jakiejś ekstazerni

Niech raz na klucz drzwi zamkną odźwierni
Rymy głupie rymy nieobaczne
Chwalę szczęście stateczne
Których jako we źwierciedle znaczne
Wieczne.

Nie chce li też być wieczne!

Koniec.

O utworze

Autor: Rymacz (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: