Czy sobą wzięli z tułupa
Gwiazda spaść na wielki kołem
Wspaniała u góry chlupa
Ci swe globowe z sokołem
Więtszą cześć koronowana
Wiem czemuś dał się wybiegać
Krzywa kosa rozczosana
Niech ze zboża w zawód biegać
A patrzy chłodny jak tupa
Dziewcząt uparte bezgłośne
Tobą smycz psów wściekłych kupa
Skinął padają ukośne