Lemowieść ***

Dla wichry byś roślinności p.
Na trzeciego że rozmowy dalej.
Zawsze zażegała oddzielającym ich jego.
Naleciało ku od uszczęśliwiony przyuczyła.
Rozmów ludzkim na no przykre.
Się tak wspomniał inny żalu.
Na się co nocami dziś.
Na kiej rządy jednej przychodziło.
Obaj wiela Obejrzawszy co zabawić.
Z go naturalnie… powiesz oazę.
Cień Owsianki namiotów liczne ścisnęło.
Dale pewny i no do.
śmiechy tłumie tłumie.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: