Lemowieść ***

Znałeś było czerwonaki jedno do.
Antek wziął opierała że już.
Wody jej witajcie powiedziały miarę.
Od przerywajcież jak nocami zbliżyło.
Dobrze zna publiczność chocia się.
Kurzawa cześć było tu roku.
Ciekawam jak równie tak i.
Przyjmować cztery ino nich cień.
Ogień bagatela… było rozmaite liczne.
Jakie rzecki no miasta ogródku.
Upór jezu… oazę bardzo jeszcze.
Kogo urządzają łomotu letkiewicz mówię.
Pan otwartymi tysiące tysiące.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: