Wierszokleta ***

Luby ogień rozkładali
Czas idzie komu sto głów
Kolanach wszyscy konali
Czoła byłyby bez słów

Wód nie postawił zwierciadło
Wieczoru w rojnym mieście
Stary jak rtęć wszystko zbladło
Zgrzeszył w Pera przedmieście

Wśród wstrętu nie wart bo naszę
Ust z wielkości z oblicza
Napięcie troski wystraszę
Stał tam ziemia dziewicza

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: