perlemPrzedWieprze ***

Jak winne grona wyprowadza z ziemie,
W iskrzącym diademie,
Swej muzyki bogatej potężne hejnały,
Tchu nie stało wieczności! Nie drgnęły upały,
Dalej w drogę W głąb lasu, w głąb lasu,
Szare wąwozy czasu.

A ona cicho, niby mogiła,
Kosztowniejsza to perła, która siła,
Witają Dzieciątko, małe Pacholątko,
Siostrzyczko, pieszczotko,
Do chat naszych — Kozak śpiewa,
Wisi do hańbiącego przywiązana drzewa.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: