Wierszokleta ***

Deszcz płomieni i chętna ściel
Pokazać sprośnie grubego
Ze swojej nory wilgną biel
Użyj świata mieszkanego

Fale jakby zawieruchy
Lepiej twój konie rozbiegły
Lala moje starej pstruchy
Prze te białe chaty strzegły

Tłumie była niegdyś siadał
A dwa czerwone więzienie
Ma to mniejsze zapowiadał
Słodki w niepochwytne cienie

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: