Godziną
Dąb szumi nade mną
Długą i rozciągniętą położone struną
Skrzydlaty
Dwa światy
Skrzydlaty
Bogaty
Z pola uchodzić niegodnie
Pod namiotem żywym duszą kinie
W Twe miłosierdzie w Twoje miłowanie...
To mi to wesele...
Wesele
Gdzie pociecha Gdzie radość i twoje wesele
O ich wesele
śmierć odegnać
Marłby gdyby mógł umierać
Zakładać!
Wsiadaj kto ma wsiadać
Koniec.