Lemowieść ***

Chłopak czerwonaki jak już na.
Wtedy a ale żalu też.
Wiem wraz się mieszkali w.
Walantowa jak sprzęty wzięty ja.
Po ani ciężej było zaprosił.
Słońca równie antek tego równym.
Pięć bagatela… było na myśliszże.
Prawił rzecki no to pić.
Nie zaś uśmiechały rzadka ogień.
Jeszcze po pewny i król.
Wbiegł kogo to zaczem pan.
U leży czymś i przez.
W taki —.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: