Wierszokleta ***

Myśleć przestało zawiesza
Dniem i bezsen i narazić
Zaś sami dalej pospiesza
Żywych nie umiałem skazić

Wiatrów srogich ponurzony
Mam być inszego kompasa
Dwoje ludzi jej pokłony
Wielmożności panie Ślasa

Rosły wielkie rozwidnienie
Jej do świtania złowieszcze
Chwile życia poświęcenie
Dmą w mieście zwiędła szeleszcze

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: