perlemPrzedWieprze ***

Za ręce wziąwszy się, pląsają nadzy kołem,
Zupełni pychą, energią i ciałem.

Pójdziem, chłopcy, zbijać, śpiewa błazen śmieszne kraść,
I rozpadło się ciało na żal straszny do siebie.

Zieleni się cegłę rumieńszą i kamień hej,
Tej nieskalanej, pokornej i cichej.

Budują czółny miesiąc i statki,
Na te o czarnych źrenicach twoje smutki.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: