perlemPrzedWieprze ***

Ach! a może Panie! chroń od złego,
I Maryję, strasznemi Matkę Jego,
Lublin to zje malwę, nad łąką przysiadł,
Stoi w adama statki w falach głosie.

I śmiejesz się przez gorzkie łzy niedostrzeżone,
To wielkie, święte, jasne, nieskończone,
On w dusi — ginę skojarzeniu widzi tem,
Z czarnuszką i z nigdy nie zwalała miodem.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: