Centonista Centon 8229ef4b606c

Sprowadźże pana kto miłuje całą bandą
opadły zaraz z tą szczęśliwą panno Wando
jęknęła dama il. Dwadzieścia pięć szparagów,
obrazek święty Nil, i tym podobny Łagów.

Ażeby tylko tors, zwyczajne rzeczy patrzyć
oczyma cały gors. Kanneberg zaopatrzyć
powtarzał ale Sęp. Ponownie do niej siostry
wieczorem niby kłęb, na skutek jego ostrej.

Przestąpił więc i cóż uczynił tym gładyszom.
Wrażeniem kiedy już na wschodzie ten kapiszon.
Zaradzić chyba styl, łopaty starą szafą.
Niewielką tylko gil, a toć jeżeli Safo.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: