Wierszokleta ***

Kąsa chocia srogi w krzaku zielonym
Bo któż był wrogiem niedługo połowa
Orzą pługi wieśniak swym ucieszonym
Co drugim świecie nim zaśniesz Jehowa

Ma bez nich wszystko mnie noc nietutejsza
Pod jedno kto z wiosek zbiegły tłokiem
Sen ekstazy o czaszek najpiękniejsza
Choć innym niebie świecące wysokiem

Niech mogiłę ojca idźcie w kotlinie
Ta sie Zosi każda węża gór szumią
O który ścigany przez wieki łkanie
Wieczność pamiętam że malejąc tłumią

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: