Centonista Centon 756ad6fc094a

Szuka po górach sie zrozumiejcie,
taka jak mama dla Klejna
jest nieprzytomny ogień a miejcie,
przeszła minęła kolejna.

Sam mnie to mówił znowu obchodzić
mogła przynajmniej od strasznych
cierpień i tyle tylko zagrodzić,
klaczka nie miała rubasznych.

Kaczka cierpliwie podczas jarmarków.
Lepiej to nawet i swoje
własne nazwisko osiem folwarków
więc odpowiedzieć na twoje.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: