Centonista Centon dce55ef2ed7c

Pożegnałem się z Agą, odpowiedział z powagą
król z oddali nie tylko we wnioskach.
Odbywało się w szopie, pozostanie w okopie
starzy tobie zapomnieć o troskach.

Pojechałem do Francji, potrzebuję gwarancji.
Akt dopiero ze sobą pamiątki.
Nie zaprzeczam odparłem, przytomności dotarłem
wreszcie samym tysiące dziesiątki.

Zniechęcenie i nuda, powiedziałem że cuda.
Smutnie ale po cichu uzbrajać.
Korzystając zapewne, jakąkolwiek królewnę
która już się zaczęło rozbrajać.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: