Centonista Centon c1fb92890301

Waży zawołał sędzia i Robak,
obok mnie leżał wśród bagien.
Domu mojego spałem jak bobak,
rodu i z dobrym posagiem.

Pełny rozpaczy jego i ramion.
Oto warkocza zawiązkę
albo istnieje jedno ze znamion,
trawy zieloną gałązkę.

Spieszy się z rana tylko w poufnej.
Wolno mi będzie bo na mój,
macha rękoma w boki i dufny,
ono dla innych zatamuj.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: