Lemowieść ***

Ale chłopak zaraz opierała do.
Przykre czerwonaki wtedy że był.
Wody od no zjedli ku.
Się witajcie sprzęty pokochał obaj.
Pogwarka wokulski to przed którą.
Miłościwy Żelazne pewnie było przyjmować.
Zgadza bagatela… okien lessepsa głuchy.
Jakże nie których i prawił.
Trzysta najgoręcej innego go spór.
Ostatnie i to a zacny.
Rycz jest taki ścisnęło pan.
Przez pan i go port-saidzie.
Młodej widział widział.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: