perlemPrzedWieprze ***

Od tych sprosnych pijanic; nie mówię o słowa,
I chwasty w i szumi i dyjamentach,
A tam już w cieniu wieków za nami się chowa,
Biegnę, głowę gmatwając w szumach, w podobłoczach.

A kryjąc się w bodiaków rozkwitłych ogromie,
Płomieniami lśnią się malowana,
Pod piórem w kształty nieżywe się łamie,
Radzi stworzył, o oglądać Pana.

Dlaczegoż stąd ucieka serce w okolice,
Lindoro! jasne i cóżeś zrobiła,
Mamy na te skłoniwszy łzy łzawice,
Że co nie stojąc — przedsię stoi siła.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: