Przewrotnik Jan Kochanowski przewraca się w grobie

Po co wy, heretycy, w podściele przypominacie
Kiedy letanije za leciech sobie bracie?
Wnieśli zła w oczu najgłębszych msza i procesyja
Aza najlepsze błogosławieństwo i ta ambicyja?
Wyjmi, położę, jarzmo napierwej z oka dnieprowego
A potym rzeczułka sięgaj w obrazach u trzeciego!
Pozwolisz, jako w twym wieczorze chabrze tryskają
A krysię tam się zdejmiesz, wszędy zostają.
A jeśli chlaszcze z tajemniczym milkniesz do złożony
Mogłabyś trzodę wrócił albo też wzbogacił brunatnoczerwony.

O utworze

Autor: Przewrotnik (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: