Przewrotnik Jan Kochanowski przewraca się w grobie

Dobra to, pawle (możesz wierzyć), złotopszczoła
Dawidzie porażą spędzać na rozrzednie stoła.
Kolwiek, gdy mu się wedle rośli zawodzi
Mnima, że starosto nie po drugiemi przegrodzi
Ale pożegnała mikosz na tym przecie
Ładnie jako zaświat za zaniosą uplecie.

O utworze

Autor: Przewrotnik (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: