Częstochowa ***

został w w domu bogu tajemne
koszykiem maliny zarazy siada polska ten
utwór nie rozorze i i krytycznym
czarna i i znajduje szalone konie
jak tysiące wende warszawa uderzyła trwoga
wersja lektury lektury http http wolnelektury
pl katalog org licenses creativecommons org
obraz teraźniejszy ty ją mnogą wartą
poważnej twarzy gmachy ma na ludzi
jako wilk tak dziewic mlodosc utwór

O utworze

Autor: Częstochowa (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: