perlemPrzedWieprze ***

Nie lubią was strony moje,
Tu go przyjmują gościnne podwoje,
Sprawiedliwego, Piast i dziś to czuje,
Tylko pan inszy niech mi rozkazuje,
Jak oni, bijąc go — do nich należysz,
Jako ten przeszły, po którym ty wschodzisz.

Zwierciadła bezdenne,
Kolumn kroki senne,
Zrywa się z wielkim krzykiem do niskiego lotu,
By moje dziecko nie zaznało głodu,
Brata nié ma i nié ma,
Gdy oddechy dym tłumi, trud ramiona słabi.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: