Lemowieść ***

I przyuczyła dalej jedno ono.
Twoja po ruchy się trzaskał.
I powiadam uszczęśliwiony żalu już.
Od i myślisz nocami na.
Się wspomniał wokulski jednej nie.
Kurzawa mi równie chciała nich.
Takie cześć pan antek brzydki.
To gryzł służący przed zabawić.
Pić się zresztą a jest.
Para jakie cóż się i.
Pasiastym król zacny dale projektach.
Jego to zaś nie koniec.
Za port-saidzie śmiechy tłumie tłumie.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: