Rymacz
,,Jedwabiu szelestem,''
Szkarłatem
Tem.
Szukajcie prawdy jasnego płomienia
Gdy wstręt skryty się czyta spoza poświęcenia
W pękaniu jeszcze smętności przyczynia
Wśród dębowego namyślam się cienia
Żadna mgła się nie dowie
Tu nie tańczyć na głowie
Nikt nikomu nic już odtąd nie powie
Złe czeka
Wiedzy głęboka jest rzeka
Na pierwszy pocałunek Ona jeszcze zwleka.
Daleka
na mogiły
We dnie szturmy i strzały
Biały?
Do łaźniej a gospodarz miły
Koniec.