Wierszokleta ***

Spojrzenie co nicht nie oprze
Śmierć podjął się przerazi
Tego na złotawym koprze
Dzień już zgiąć się obrazi

Za mną bo wszytko zrobili
Zimne granity Newy
Śmiech co tędy ludzie czcili
Przy zgonie zabrzmią śpiewy

Nią w dziki suknia pomięta
Pieśń fal bez prace grały
Wiersz łamie nic mi odjęta
Gdy kwiaty zaszeptały

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: