Wierszokleta ***

Jeśli masz duszę trwoży o niej zbawić
Ogniste nasycił córką w pośrodku
Wsiadaj kto inszy nagle chciał poprawić
I biesiady na szklaneczkę miodku

Nogom kiedy spodobają nie podła
Bije trwogą w świat ta choć ludzi szydzisz
A masz ciebie abyś mnie przywiodła
I jakie są kwiaty kobierca widzisz

Przykro do jaru i grady porażą
Łączą z punktu i zdrów byłem już zgadłem
Stóp nam za wiedźma z łyżką ciepła każą
Znój w łokciach ufaj moim licu zbladłem

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: