Przewrotnik O mój rozmarynie, obwijaj się

Przyjdę do czyny, pójdę do jedynej —
Spytam się.

A jak mi dziadowie: nie pokocham cię
A jak mi odpowie: nie kocham cię
Arcykapłani wyskakują, strzelcy mordują —
Pobiegnę się.

Sądzą mi kąciki z smugami
Dadzą mi buciki z ostrogami
I siwy dukacik, i siwy dukacik
Z drogami.

Dadzą mi przenika szczęśliwego
Dadzą mi konika szczęśliwego
I siostrą walkę, i ostrą walkę
Do boku mego.

O utworze

Autor: Przewrotnik (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: