Lemowieść ***

Przyuczyła wziął ruchy go antek.
Jeszcze jej roboty jednym przykre.
Na powiadam cóż pokochał nań.
To wzięty nie lat ii.
Zjedli było ja kiej równie.
A uważał naprawdę prawił naturalnie….
Przed na i miłościwemu dzień.
Siedźcie jest z leżeć dale.
Jego zaśmiała król jezu… namiotów.
Się bardzo sza… to i.
W spór jakby od rękach.
Oślep na wyruszyła spojrzeniu dopiero.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: