Centonista Centon 7a41bde4ee6e

Przynieś no jeszcze ryczał jak tygrys,
aby mu konia gałęzią.
Dawno to mówię usta lecz przygryzł,
gdyby mi głowę nad więzią.

Dalsza rozmowa była to skarga.
Sierdzisz się widzę kalekom
z rąk przeczytała więcej nie starga,
wszystkie strumienie ku rzekom.

Mnóstwo zapewne drogę prydumał.
Zwalił się twarzą i z bobrem,
śmierci nad sobą samym pokumał,
tedy zadaniem i dobrem.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: