Centonista Centon 381089166efe

Zobaczymy raptownie, zawołałem gwałtownie
na kształt tego starego pamiątkę.
Wojewoda poznański, kapitanem po pańskiej.
Formy tylko ukopcić pieczątkę.

Po namyśle odchylił, Nowowiejski zakwilił
nagle ale otworzył szkatułę.
Aż dopiero Mateusz, hippolita egeusz
żalem ani przemienić w gadułę.

Doskonale okrągły, człowiekowi od ciągłej
wojny znajdzie nie tylko wojennik.
Odpowiedział niewielki, wesołego nad wszelki.
Kaszę kiedy nieszczęsny męczennik.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: