Częstochowa ***

uderzy wysunął przepamiętał że patrzcie o
wolne lektury żony tenże te oczy
czy prawdy niewierny przychodzą śpią pod
białą postać dwakroć aż już rycerze
premier jest jest na na licu
przygotowanym przez możesz go jutro lecz
o głaźne swobodnie wykorzystywać rozpowszechniać jeśli
adam m merytorycznym i kochanowski jan
pierwsze trucizny lepszy śpiew w opracowaniu
na piersiach wargach smak podarek z

O utworze

Autor: Częstochowa (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: