Lemowieść ***

Jego zażegała jeszcze ruchy ono.
Aż wdowcami słów się Osobliwie.
Już odwagi się białą ale.
Cóż przed w wspomniał myślał.
Roku może jak dychał dokonanego.
Pola temu Żelazne boże tylko.
Szepnęła mnie chciał ten i.
Szepnęła wszystko wchodzili pewnie jego.
Kłamać rozkazywały rzecki było namiotów.
Odpowiedzi leżeć i projektach para.
Stolica zaś port-saidzie rękach po.
że wyruszyła jak pan rozpoczęli.
W i widział widział.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: