Wierszokleta ***

Syrenami samochody
Jasne żupany jak kłody
Idę ulicą zachody
Nocy błękitów przegrody

Rybiej łusce pierś mnie chciwie
Zorza opada za łuną
Zgrzyt nie słuchała życzliwie
Snu pod głowę krętoruną

Inna sprzed tysiącoleci
Greczynka zasłoną tajną
Wśród drzew na szpaltę nadleci
Stroi zieleń urodzajną

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: