Centonista Centon 41c413d74511

Wszakże ci ludzie zaraz hełm
i wreszcie odrzekł sir
ozwał się tak olbrzymich wełn.
Warkoczem który żer.

Puśćcie mnie wolno jeden triumf
mówiła proszę pań
brała wargami głosem hrrumf.
Poduszka była dlań.

W Ancjum przemawiał tylko wziąść
nie chciała jednak pójść
w stronę ogniska wszystko trząść
zaczęło może ujść.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: