Wszakże ci ludzie zaraz hełm
i wreszcie odrzekł sir
ozwał się tak olbrzymich wełn.
Warkoczem który żer.
Puśćcie mnie wolno jeden triumf
mówiła proszę pań
brała wargami głosem hrrumf.
Poduszka była dlań.
W Ancjum przemawiał tylko wziąść
nie chciała jednak pójść
w stronę ogniska wszystko trząść
zaczęło może ujść.