Rymacz ,,Przez chwilę myślałem o staniu się jednym''

Dziełem cudownym
Marionetki lub podobne rannym
Przelatując woła
U boskiego czoła.
Będziesz z potem twego Czoła

Gdzie każą patrzać na poślednie koła
Prostytucja w ulicach rozpala ogniska
Czemu nie umrzesz Strzyma cię ta niska
Się Każdy chciał zobaczyć z bliska
Zwaliska

Jeśli się rzucę kędy rozpacz ciska
Dumnym sercem wyżółkły szkielecie.
A przecie
źle żyć jako wiecie
Plecie

Nie Zofiją kiedy wy przypniecie

Koniec.

O utworze

Autor: Rymacz (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: