Wierszokleta ***

Daléj na zamkowej kaplicy
Aż ponad nią blask roztrąca
Nieba trawę gwiazd granicy
Nocoświetnego miesiąca

Za młodych czworo kur pieje
Chwila dwunasta nadbieży
Dał rozum chwalę cię wleje
Arkan nim kraj się uleży

Chleb ducha że graf otruty
Góra drzewy natkniona
Porzucić ten nasz rozkuty
Ta pierś błogosławiona

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: