Wierszokleta ***

Ja wziął i szable się wdzierać
Byleby moję układać
Napełniwszy oczy zwierać
Mógł sprawić umiem wybadać

Krzyk bólu od łuny gorą
Nie zginę raz odżałował
Dwie się pierwej są amforą
Brzegiem a ten umiłował

I nasze męże właściwe
Spodlonym tworom bóg Tyfon
Hiena rzucają życzliwe
Wtenczas modlić do antyfon

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: