perlemPrzedWieprze ***

Nie brałem sobie za cel ludzkie głosić winy,
Czyś ty już dalszy od nas, niż Indie i Chiny,
Idziem, i w górze odgłos, chwała Panu,
On się urodził w Rzymie Oceanu.

I ssał łapę, ślepiami gnuśniejąc w zaświecie,
Słońce wsącza polach, smutek plamiście,
I chciwi męczyć cicho łkające smutki,
I to od lat wielkie sypał wydatki.

O utworze

Autor: perlemPrzedWieprze (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: