Centonista Centon 1934b1c7dfe7

Wycieczkę na Mont-Blanc, znalazłszy czego beczysz.
Nie widzę odparł Franc, uciekał edyp przeczysz.
Nad ciebie wszystkich prócz waćpanny rzekł na czorta.
Mojego drzewa ócz, podobną być retorta.

Goplana może przyjś, innego tylko ludzką
a nawet wprost jak czyjś. Otwarła bramę Łucką
oddano teraz noc słyszałem je ożywczym.
Milczenie panie moc wydarła rzekł porywczym.

Warszawy odparł szturm kamienny jest powszechną.
Namiętnym pełnym turm, trzynaście lat i niech no.
Na miłość odparł ksiądz nadjedzie pan w Paryżu
salony które chcąc zapewne był na krzyżu.

O utworze

Autor: Centonista (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: