Wierszokleta ***

A co mnimasz żem uczonej
Się suche i człowieczy
Ona swym na niezmierzonej
Pług w deszcz piasku utoczy

Skąp w przyrodzonej upada
Ach gdyby mie spaliły
Lepiej niełacno przypada
Nie dziatek nie kropiły

Się blade czekać twojego
Śród bujnej Ukrainie
Stoi mój podstęp dlaczego
Wieczne skojarzy spojnie

O utworze

Autor: Wierszokleta (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: