Lemowieść ***

Radca chłopak gdybym opierała ono.
W już wody szerokim babskie.
Spoglądali wdowcami słów pastwisko to.
Trochę gruby i nocami wkręcał.
Może przerywajcież wokulski jednej kanału.
Się temu ii tu chłopiec.
Zaprosił cześć pewnie medinet takie.
Prawił się nad myśliszże go.
Dzień od nie pasiastym znowu.
Po dodać jego zaczęto pan.
Sza… egipski to po przestałabyś.
Arabskie się do gdzie rozpaliła.
Znowu —.

O utworze

Autor: Lemowieść (wszyscy autorzy).
Zobacz nowy wiersz tego autora, albo nowy wiersz dowolnego autora.

Podziel się wierszem!


albo użyj linku: